© Christian Herzer
Meble

Komu bije dzwon

„Sztuka wynika z umiejętności”: to stwierdzenie nie zawsze jest prawdziwe, ale w przypadku Georga Bemmerla sprawdza się w stu procentach. Podczas gdy inni po pracy relaksują się na kanapie, bawarski stolarz poświęca się swoim projektom z zakresu sztuki w drewnie. Liczne obrazy, rzeźby i meblowe dzieła sztuki świadczą o jego zamiłowaniu do drewna, kreatywnej naturze i rzemieślniczym mistrzostwie. „Za każdą z moich prac kryje się historia”, mówi. W tym przypadku opowiada o swojej miłości do Włoch, a w szczególności do Wenecji. Gdy w latach pandemii koronawirusa podróże nie były możliwe, sprowadził do własnych czterech ścian miasto na lagunie, tworząc komodę wzorowaną na Palazzo Dario. Oczarowała go dzwonnica na Campo Apostoli ze swoją klasycystyczną fasadą i cebulastą kopułą. W skali rzeczywistej zrekonstruował kampanilę z drewna - począwszy od cokołu z amerykańskiego klonu przez konstrukcję z brazylijskiego drewna Louro Preto, kanadyjskiej brzozy brodawkowatej, jaworu i jarzębu brekinii aż po kopułę z bejcowanej olchy.

© Christian Herzer
© Christian Herzer
© Christian Herzer
© Christian Herzer
© Christian Herzer
© Christian Herzer
© Christian Herzer
© Christian Herzer
© Christian Herzer
© Christian Herzer

Bieg czasu

Jak na prawdziwej wieży z XVIII wieku również na replice umieszczono działający zegar, który z czasem nabrał symbolicznego znaczenia: „Ukończyłem projekt zgodnie z planem na moje 60. urodziny. Niestety dokładnie w tym samym czasie mój dotychczasowy pracodawca musiał zakończyć działalność, ale na szczęście szybko znalazłem nowe zatrudnienie jako mistrz. Kampanila oznacza więc jednocześnie koniec i nowy początek w moim życiu zawodowym - zgodnie z mottem: „Komu bije dzwon”, opowiada Georg Bemmerl w bardzo osobisty sposób.

Podróże po miastach w drewnie

Poprzez ukryty mechanizm - jedno z okien można pociągnąć w dół jak uchwyt - niemal czterometrowa wieża zdradza wtajemniczonym swój sekret: szafkę na wino z ośmioma szufladami, przedstawiającymi widoki miast od alpejskiego Bergamo na północy po Sienę i Rzym na południu - wspomnienia z wielu podróży do Włoch. Proces inkrustacji był zdecydowanie najbardziej skomplikowaną częścią całego projektu: „Każdy obraz szkicowałem ręcznie, a potem wykańczałem materiałem z moich ogromnych zbiorów fornirów - na dzień zdołałem zrobić przeciętnie jeden centymetr kwadratowy”, opowiada Georg Bemmerl. Ile łącznie godzin przeznaczył na projekt, nie potrafi dziś powiedzieć - „w każdym razie było ich dużo, bardzo dużo!” W końcu każdy najdrobniejszy detal wykonał własnoręcznie: balustrady balkonowe, obramowania okien, gzymsy i kolumny - wszystko to piłował, toczył, wycinał, szlifował i lakierował: „Całe moje życie zawodowe jako stolarz pracowałem z produktami ADLER, dlatego również moje dzieła sztuki z drewna są pokryte powłokami ADLER”. Główną rolę w obszarze powierzchni odegrał sprawdzony lakier bezbarwny 2K Aduro Legnopur G10, zastosowanie znalazł również Aduro Isoliergrund.

Spójna całość

W Wenecji Palazzo Dario nad Canal Grande i Campo Santi Apostoli w dzielnicy Cannaregio dzieli od siebie około pół godziny spaceru. W domu Georga Bemmerla leżą bezpośrednio obok siebie, tworząc spójną całość, którą uzupełnia drewniany obraz z motywem karnawału - „jedna z moich wcześniejszych prac”. Kampanila została już na stałe wkomponowana w rodzinne życie w domu Bemmerlów: dzwon z brązu pod kopułą można łatwo wprawić w ruch za pomocą delikatnego uchwytu z hebanu, kiedy na przykład nadchodzi pora kolacji - a odpowiednie wino Bemmerl może zabrać w drodze do stołu. W ukrytej półce w cokole znajduje się wyjątkowo szlachetna butelka na specjalne okazje - idealna, by uczcić zakończenie tego mistrzowskiego dzieła z drewna. Salute!

© by adler-lacke.com